mimo najszczerszych chęci, bolesnego wysiłku intelektualno-fizycznego, telefonu do przyjaciela oraz przeszukania całego goooooogla wzdłuż, wszerz i w poprzek, nie wiem o co chodzi 🙂
ps. za to wpadł Ci interesujący avatar, ja zupełnie nie mam na nie wpływu, więc z dużym zainteresowaniem obserwuję kolejne
no cóż widać na uwiąd nawet D nie pomoże…
a w kwestii avatarów prowadzę badania terenowo statystyczne, właśnie rozważam zarejestrowanie się pod, dajmy na to, 100 nickami i sprawdzenie, kiedy się zaczną powtarzać
no bo chyba kiedyś zaczną?
Doooo gójiiiiiii!!!
mimo najszczerszych chęci, bolesnego wysiłku intelektualno-fizycznego, telefonu do przyjaciela oraz przeszukania całego goooooogla wzdłuż, wszerz i w poprzek, nie wiem o co chodzi 🙂
ps. za to wpadł Ci interesujący avatar, ja zupełnie nie mam na nie wpływu, więc z dużym zainteresowaniem obserwuję kolejne
No dooo gójiiiii, hopaaaaa!! do gójiiii!!!!!!
A avatar nie mam pojęcia skąd.
A jak sie spadało w dół? 😀
spadało się mięciutko, bo Viking prawidłowo obniżył pozycję, w końcu co 2D to 2D 🙂
——–
konstatuję, że masz avatar podobny do śliwkowego, tylko odwrotnie
2D i 2D to 4WD. Mówisz mięciutko? Uwiąd starczy. Inaczej rzucał za młodu…
A z avatarami to fobia jakaś?
no cóż widać na uwiąd nawet D nie pomoże…
a w kwestii avatarów prowadzę badania terenowo statystyczne, właśnie rozważam zarejestrowanie się pod, dajmy na to, 100 nickami i sprawdzenie, kiedy się zaczną powtarzać
no bo chyba kiedyś zaczną?