MONGOLIA by Koza
czyli jak kolarze na swych okrutnych maszynach w 2005 roku stepy przemierzali…
MONGOLIA by ja
czyli moja cięta riposta, suplement w sensie, do wypocin kolarzy(czas akcji: ten sam dobry 2005)
(„wypociny”=hektolitry wylane przez pory w trakcie pedałowania po stepach)