Jaki Nowy Rok taki cały rok

Tak mówi obiegowa prawda. No, raczej półprawda. Albo jeszcze bardziej – ćwierć prawda.
Nie, no serio, może jakiś ułamek prawdy w tym jest, bo nastawienie ważna rzecz, ale dotychczas mimo pucowania całego mieszkania w sylwestra i wynoszenia śmieci przed północą (no bo przecież nie można przenosić brudów), jedzenia kaszy jaglanej (w ostateczności jęczmiennej, a choćby jakiejkolwiek kaszy, bo to dobrobyt, te sprawy) i wchodzenia w nowy rok w czymś nowym i czymś czerwonym, a najlepiej żeby to były nowe czerwone gacie (to chyba też ma jakąś moc podobną do kaszy), jakoś nigdy nie zauważyłam bezpośredniego przełożenia na jakość całego roku w wyniku jakości 01/01.


No, ale że też nigdy dotychczas mi do łba nie przyszło, żeby w Nowy Rok biegać i to do tego w jakimś zorganizowanym biegu z medalami, pucharami i zupą pomidorową, a że jeszcze skusił się na bieg PRS a kibicował nam Koleżka, to rok 2015 musi być zaje..fajny!
No po prostu musi! 🙂

Powiązane zdjęcia:

Author: Tygrys

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.