informator praktyczny

jako że mam nadzieję, iż blog mój komuś w przyszłości mógłby pomóc zorganizować podobną eskapadę za miasto, poniżej garść praktycznych informacji, typu „co, za ile, a w ogóle dlaczego”. na razie szkic tylko, który będzie się rozwijał w miarę zdobywanych dóbr i informacji:

POLSKA
Przelot KLM
  • Warszawa – Amsterdam – Addis Abeba
  • Addis Abeba – Nairobi – Amsterdam – Warszawa

z linii europejskich lata też Lufthansa wiadomość z ostaniej chwili (zbyt ostatniej, żeby coś z tym zrobić, bo dowiedziałysmy się dopiere w Etiopii) latają ponoć bardzo dobre linie tureckie, z dużo lepszymi połączeniami z Warszawą, za połowę ceny (ponoć)

2.900,- zł
Wiza niepotrzebna – do kupienia na lotnisku w Addis Abebie 20 $
Przewodniki&  mapy
  • Lonely Planet: „Ethiopia & Eritrea”
  • Bradt Publications: „Ethiopia”
  • mapa Reise Know-how „Äthiopien” – bardzo dobra seria odporna na zgniecenia, zamoczenia i naderwania; z poprzednich doświadczeń: nawet całkiem prawdziwa
93,90 zł 94,00 zł 40,00 zł
Szczepienia Zalecane: WZW B, WZW A, żółta febra, błonica, tężec, polio, dur brzuszny (tyfus);dodatkowo ewentualnie wścieklizna i japońskie zapalenie opon mózgowychNa malarię niestety nie ma szczepionki, trzeba odstraszać moskity czym się da! nawet groźną miną i prostującą pogadanką (wiem co mówię, skoro taki np. renomowany przewodnik LP zaleca długą skarpetę  do odganiania much)
Anty- Robaczacze
  • Moskitiera Lifesystems
  • Lariam – minimalizujący objawy, a u szczęśliwców zapobiegający, malarii. Przestraszone skutkami ubocznymi Lariamu, zdecydowałyśmy się jednak kupić po 2 opakowania  Malarone (24tabletki na 24dni)
  • Wysysacz jadu (w końcu nie kupiłyśmy, i w końcu się nie przydał)
  • repelenty na wszelkie latające egzotyczne potwory,  z dużą zawartością DEET – uwaga na syntetyczne ubranka, mogą się podziurawić (całkiem nieżle sprawdizla sie „Mugga”, tyle że przeciekała i trzeba było ja nosić w plastiku)

_________________________________________________________

99,00 zł100,00 zł/op.
Ubezpieczenie Alianz 235,- zł
żarcie Zwyczajowo zabieramy trochę śliwek suszonych, pestek słonecznika, migdałów. Ponadto ze 3 konserwy, w razie gdyby nie było w okolicy już nic absolutnie do jedzenia, to przynajmniej napchamy injerę konserwą._________________________________________________________
Prezenty jeszcze nie wiemy jakie, ale podobno długopisy są bardzo dobrym pomysłem._________________________________________________________
1-szy nocleg Lądowanie w AA jest w środku nocy, dobrze coś zarezerwować, zwłaszcza, że nie zawsze są miejsca.My zarezerwowałyśmy hotel Taitureservations@taituhotel.com + zamówiłysmy przywiezienie taksówką w nocy z lotniska do hotelu.Wiem, przepłacimy na pewno, ale chodziło nam o lajtowe wślizgnięcie się w klimaty afrykańskie_________________________________________________________ 30$/pokój 3-os.10& – taxi
Inne papier toaletowy i chusteczki nasączane to podstawa higieny!No i oczywiście mydełko „Lubex”, bez którego nie może się obejść żaden egzotycznie higieniczny wypad. „Lubex”35,00 zł
ETIOPIA
exchange lotnisko: 1 USD=12,1567 ETBhotel „taitu”: 1 USD=12 ETBna czarno: 1USD = 12,8ETB_________________________________________________________
Internet generalnie nie jest dobrze! Znaczy internet jest już w Etiopii. W większych miastach nawet bywa po kilka kafejek internetowych, problemem jednak zdecydowanym jest prędkośc, a raczej wolność, łącza. W związku z tym nie rzucamy się na to osiągniecie nowozytnej techniki zbyt mocno, zadowalając się (to mocne słow w kontekście jakości łącza) jedną kafejką w Addis, w bocznej uliczce od Piazzy, obok „Oslo Cafe”.Prędkość łącza rzekomo 128 kB/s_________________________________________________________ ok.0,2etb/1min25ETB/2h
Loty wewnętrzne Kupujemy 4 przeloty w Etiopii liniami Ethiopian Airlines:

  • Addis Abeba – Bahar Dir
  • Gonder – Axum
  • Axum – Lalibela
  • Lalibela – Addis Abeba

w związku z niewątpliwie okazyjną cenę, zdecydowałyśmy sie na lot do Dire Dawa. Lot do DD był również okazyjny, za to powrotu nijak nie mogłyśmy wykupić on-line. Okazało się, że w związku z błedem systemu, płaciłyśy zbyt tanio (ceny dla Etiopczyków) i dopiero za powrót z DD do AA zapłaciłysmy „normalną” cenę turystyczną:

  • Addis Abeba – Dire Dawa
  • Dire Dawa – Addis Abeba

_________________________________________________________

663,68 PLN KOMPLET!4 Przeloty181,00 PLN134,00 $
Autobusy
taxi Addis Abeba: lotnisko – hotel Taitu 10$
samochód terenowy ponoć można, mocno się targując, wywalczyć cenę 100$ za dzień (samochód z kierowcą) + 20$ za przewodnika – zobaczymy, co nam się uda.No, poszło tak sobie, ale też sobie zaplanowałyśmy intensywną trasę, którą podobno robi się normalnie w 9 dni, a my mamy na nią tylko dni 6 140 $/dzieńcena zawiera:samochód, kierowcę/ przewodnika, paliwo
Hotele Addis Abeba: Itegue Taitu Hotel– 3-osobowy (2+dostawka) pokój z łazienką 30$
żarcie i picie
atrakcje turystyczne

ADDIS ABABA

Muzeum Narodowe

HISTORYCZNA (i chrześcijańska) PÓŁNOC:

Dire Dawaklasztory na jeziorze Tanawodospady Tys Yssat
Gonderetiopski „Camelott”wioska Felaszów
AksumYeha
Lalibela

MUZUŁMAŃSKI WSCHÓD

Harar

PLEMIENNE POŁUDNIE

-Melka KuntureTiyaNarodowy Park Omo

no i jakoś tak wyszło (jak zwykle zresztą, że wpis się jakoś nie dokończył), ale w ramach jego uzupełniania powstał zupełnie inny wpis, o tu pod tym klikiem, który zresztą też się jakoś nie dokończył. Dziwne te wpisy, że się tak jakoś nie dakańczają

Powiązane zdjęcia:

Author: Tygrys

13 thoughts on “informator praktyczny

  1. Siostry, mam inny pomysł na malarię:
    może byśmy wróciły jednak do naszego znanego i lubianego Malarone, który oferuje tylko atrakcje gastryczne i bóle głowy?
    Poczytałam wczoraj trochę o skutkach ubocznych Lariamu i okazuje się, że to jest w ogóle jakiś środek psychotropowy i poza biegunkami, wymiotami, bólami, wysypkami i świądami, można jeszcze dostać niezłego schiza: depresje, napady lękowe, psychozy, obsesje, mania prześladowcza itp.
    Na forach też piszą o nim różne ciekawe rzeczy (nie powiem, niektóre brzmią nawet zabawnie ;)) ale mi się z tego wszystkiego już dziś całą noc śniły tabuny zombie z trądem, z którymi twardo negocjowałam, żeby mnie nie gryźli.
    To jeśli ja mam takie sny tylko od czytania o Lariamie, to co będzie jak go zaczne zażywać???? Czy Wy to wytrzymacie? 😀
    matko, jakaż ja jestem teraz niewyspana…

  2. Lista przerażających skutków ubocznych jest szeroko rozpowszechniona … zastanawiałyśmy się przecież jak to będzie gdy jedna będzie miała ciężką deprechę a dwie pozostałe agresywną agresję … gdyby powiedziała (ta jedna), że życie jest paskudne i chce umrzeć … to lepiej żeby nic ostrego nie znalazło się w zasięgu rąk tych agresywnych.
    I na forach i wśród znajomych zdania są podzielone. Skutki uboczne zdarzają się rzadko … ale się zdarzają 🙁

  3. no właśnie! a mi się już zaczęły… we śnie wprawdzie tylko, ale jednak 😉
    powiem tak: przeżyłyśmy ze sobą parę miesięcy w stepach, górach i dolinach, szkoda by było tak drastycznie kończyć taką miła znajomość, czy nie? 😉
    to może jednak Malarone?

  4. z ostatniej chwili ….
    „Etiopia
    Ryzyko: wysokie. P.falciparum występuje przez cały rok, na obszarach położonych poniżej 2.000 m. Brak zagrożenia w Addis Abebie. Odporność na chloroquine i sulfadoxine-pyrimethamine.
    Zapobieganie: unikanie ukąszeń komarów oraz profilaktyka mefloquine lub doxycycline lub atovaquone+proguanil.”
    na stronie: http://www.yahodeville.com/malaria/profilaktyka.html, są informacje o lekach i zastosowaniu – wygląda na to, że Malarone (atovaquone+proguanil) też się nadaje.

  5. Chyba rzeczywiście najlepszy jest Malarone, szkoda tylko, że w moim przypadku nie wystąpił skutek uboczny w postaci anoreksji 😉
    Doxycylina też byłaby w porządku gdyby nie zapalenie jamy ustnej i infekcje grzybiczne. Ten lek zabija chyba wszystko co żywe, oczywiście z wyjątkiem ludzi 🙂

  6. Godzina „W” coraz bliżej (patrz na licznik po prawej). Na stronach pogodynek pogoda dla Addis zachęcająca – w większości prognozują na weekend 21-22*C i mniejsze bądź większe zachmurzenie, co poniektórzy dają 20-30% szans na deszcz (ale im nie wierzymy – kłamią i próbują zwrócić na siebie uwagę 😉 )
    Bahar Dar też wygląda nieźle

  7. Mój mózg wypiera w ogóle z pola widzenia inne prognozy niż te, które mówią, że pogoda w Etiopii przez najbliższy miesiąc będzie wielce przyjemna, umiarkowanie ciepła, zupełnie bezopadowa, za to z licznymi fotograficznie malowniczymi chmurkami!
    I tej wersji będę się trzymać!!!!

    1. no i tu znów nasuwa mi się tylko jedno:

      módlmy się… 😉

      czy ja się aby za bardzo religijna nie robię przed tą Etiopią ;]
      no, ale w końcu to 2-gie państwo na świecie (po Armenii), które najwcześniej przeszło na chrześcijaństwo

  8. Nasz plan stał się tak napięty, że to chyba będzie krótki paciorek 😉
    …już za chwileczkę, już za momencik … ODLATUJEMY ! … jak bociany do Afryki

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.