ETIOPSKIE IMPRESJE

CZYLI OGOLNE UWAGI NA TEMAT ETIOPII 

w kolejności dowolnej, jaka mi akurat przyszla do glowy
wpis ten bedzie sie zmienial,modyfikowala,mutowal, w zaleznosci od mojej weny i mozliwosci technologicznych

Ludzie

To naprawde jest cos niesamowitego!!!
Tyle pozytywnej energii naraz rzadko można gdziekolwiek znaleźć!
Mimo ewidentnej biedy, Etiopczycy sa pelni radości zycia, checi poznania, otwarci na drugiego człowieka! To się widzi zarówno w ich relacjach z bliskimi, ze znajomymi, z nieznajomymi (np., przeuroczy był to widok po wyladowaniu w Addis, gdy jakis lotniskowy urzednik pocalowal w reke malego chłopca, czekającego w kolejce z mama do odprawy paszportowej. Ot, bo malec był slodki, ale jak to dziecko znudzony kolejka dorosłych), jak i z cudzoziemcami! Usmiechaja się do nas, pozdrawiaja, zagaduja, doskonala swój angielski, oferuja pomoc – no, ta to jest już na ogol platna! No i uczciwie dodam, ze dzieci potrafia być mocno namolne… A niektóre zdaja się wrecz prosić: „zaadoptuj mnie”

Uzupełnienie: ale jednak już nas niektórzy zaczynaja irytowac! Tzn. natrętne dzieci, i naciągający dorosli

Prezenty:

Przydaja się bardzo! Najbardziej długopisy (dzieki, praca) i olowki (dzieki, Grazyna), ale rozdaja się tez niezle samochodziki (dzieki Grazyna 2 ;)), smycze firmowe (choc tu trzeba tłumaczyć po co to, na co to), oraz…. jedzenie, czyli w naszym przypadku niedojedzone kanapki.
Jeszcze nie ruszylam misiow (dzieki, Ewa), ale czekam z nimi po prostu na wyjazd na zdecydowanie biedniejsze poludnie. Oraz…. na pojedyncze, mile dziecko, bo danie prezentu jednemu dziecku konczy się zmasowanym atakiem calej wioski! Wiec to może okazac się mission impossible :]

Technika/technologia/hi(low)-tech
Zaczne inaczej: Etiopczycy to bardzo bystrzy, myślący i błyskotliwi ludzie! W odroznieniu od…
Do tego sredni poziom znajomości jezyka angielskiego daleko przekracza poziom w Polsce, czyli generalnie można się niezle dogadac.
Ale niestety, technologicznie i organizacyjnie czesto leza!

W Addis nie było cisnienia w wodzie, znaczy sobie ciurkala dostojnie, majestatycznie, z namaszczeniem… Cecha do kapieli zupełnie nieprzydatna
W Bahar Dar – tu w zasadzie trudno się przyczepic, probuje probuje i nic! No poza tym, ze na drzwiach hotelu wisiała kartka „Internet WI-FI for free”, a gdy już się zaczelam witac z gaska, to okazalo się, ze nie ma, bo nie ma managera. Widac poszedł i zabral ze soba siec bezprzewodowa 😉
W Gonderze regularnie brakowalo pradu. W calym miescie. Brak pradu oznaczal również brak zasiegu w komorkach!
W Axum nie ma chwilami nic! A prędkość Internetu, o ile jest, wynosi max. 36 600, czyli jak w Polsce jakies 10 lat temu
A znikad nie ma możliwości wyslania mms-ow, a często i sms-ow

A przeciez ciagle jesteśmy na bogatszej i lepiej rozwinietej polnocy!

Pogoda

Wyglada na to, ze wybralysmy najlepszy moment!
Już nie pada, choc zdaje się wszyscy uważają, ze powinno.
Nie ma turystow! Bo turyści uważają, ze powinno padac.
Jest pieknie zielono i od kwiatow kolorowo, bo przeciez dopiero co padalo!
Da się wytrzymac z temperatura – za dnia to jedynie takie nasze srednio upalne lato

Hotele, a kwestia “hot shower”
W zasadzie tytul mowi sam za siebie. Woda jest goraca, lub nie jest goraca, lub w ogole nie jest. Ale czasem jest.

Przyroda
Powalajaca!!!!! Moge sobie wyobrazic jaka frajda byloby przejechnie Etiopii na jakims motorze enduro.
Oto pare probek fauny i flory etiopskiej:


Zabytki

Masa! Smiem twierdzic, ze w tej kwestii Etiopia, obok Egiptu, to najbardziej interesujacy kraj Afryki.
Co mnie dziwi to brak zagranicznych misji archeologicznych, ktore moim zdaniem, powinny sie zabijac o moziwosc prowadzenia tu badan! Ale może to jak zwykle polityka..

Internet
Na razie brak, choc jesli ten wpis sie znalazl na blogu, to znaczy ze i internet jakis sie znalazl

Aaaaaa nieuwaznym uprzejmie donosze, ze w dniu dizisejszym zamiescilam 3 wpisy na blogu z kupa zdjec,a nie tylko ten! Wiec uprasza sie o ogladanie wczesniejszych rowniez

Pozdrowionka z kafejki internetowej w Addis Abebie, w ktorej 00000 i 1111 mkna w eter z zawrotna predkoscia 256 czegostam

Co Etiopczycy wiedza o Polsce…

– Warsaw – prawie wszyscy, bo tak się ucza geografii, wg schematu panstwo – stolica
– Jan Pawel II (kol.Rasta w tejowni w Bahar Dar)
– II wojna światowa rozpoczęła się w Polsce (przewodnik Haile oraz taksówkarz w Gondarze)
– Jerzy Dudek (boy hotelowy w „Queen Taitu” w Gondarze)
– „skończył się u was komunizm” (ogłosił przeszukiwacz przy wejściu do restauracji „Churchill View” w Addis)
– Maria Sklodowska-Curie (chemik z browaru w Harar)
– „tak” – ale po bliższym przesłuchaniu okazalo się, ze chodzi o skandynawskie :dziekuje”
– „dziekuje”oraz „smacznego” (kelner w „7 Oliwkach” w Lalibeli); „Zapraszamy – warto” (tablica przed restauracja „Unique” w Lalibeli)
– Marta (wszyscy znaja imie Marty, bo po amharsku cos oznacza, tylko co?)
– Krystyna Janda (zaczepiacz na ulicy w Lalibeli, ale ponieważ upieral się, ze była ona w Etiopii z ekipa TVN, najprawdopodobniej pomylil ja z Martyna Wojciechowska. Tylko skad znal nazwisko Jandy?)
– Palac Kultury (wzbudzil niekłamany zachwyt w naganiaczu lotniskowym, który miał szczescie oglądać go na zdjęciach, przywiezionych przez siostre, wydana za Polaka z Gdanska)
– pieniadze (stara stowka na dekoracyjnej tablicy w hotelu „Ghion” w Bahar Dar, stara 1 zl do kupienia u tzw. Handlarza antykami w Aksum)
– Polacy kupuja na potęgę srebrne krzyze (tak twierdzil handlarz w Aksum, w związku z tym pokazal nam chyba wszystkie, jakie miał; my zadalysmy klam twierdzeniu i nie kupiłyśmy zadnego)
– w Polsce sa bardzo dobre krowy (stwierdzil dotrzymywacz towarzystwa na postoju w Konso, ale zapewne mial na mysli Holandie – zwyczajowa pomylka)

Powiązane zdjęcia:

Author: Tygrys

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.